List Towarzystwa do Rzecznika Prasowego MSZ
23.06.2016
Szanowny Panie!
15 czerwca br. Pani Joanna Klepacka, II sekretarz ambasady polskiej w Wiedniu, wysłała list do szefowej dodatku „Album” w austriackim dzienniku „Der Standard” w sprawie artykułu autorstwa znanego dziennikarza Martina Pollacka pod tytułem Polen, das Freund – Feind – Schema zamieszczonego w „Albumie” w dniu 30 kwietnia 2016. Pani Klepacka stwierdziła, że tekst Pollacka jest jednostronny i w wielu miejscach niesprawiedliwy. Dodała, że jej zdaniem czytelnicy Albumu powinni dostać szansę odebrania stanowiska ‘drugiej strony’ i przekazała redakcji artykuł Jacka Czaputowicza, prosząc aby redakcja zamieściła tekst Pana Profesora w następnym numerze Albumu.
Uważamy, że prośba ta jest niebezpiecznym precedensem dla wolności prasy. Ustanawia bowiem jednostkę administracji państwowej jaką jest ambasada w roli arbitra tego co jest i nie jest jednostronne w mediach. Dalej widać, że administracja ta czuje się zobowiązana aby sugerować zamieszczenie w mediach tekstów odzwierciedlających, jej zdaniem, poglądy ‘drugiej strony’.
Jest to praktyka całkowicie sprzeczna z zasadą niezależności mediów. Praktyka ta idzie dalej niż działania władz PRL w ich stosunkach z prasą zagraniczną. Bowiem w latach minionych wywierano naciski na redakcje zagraniczne i dziennikarzy zagranicznych stosując różne metody ale trudno by było znaleść przypadki kiedy proponowano aby redakcje zamieszczały teksty, które władze PRL uważały za stosowane, ingerując tym samym w sferę wolności zastrzeżoną dla samych redakcji.
Żądamy zaprzestania przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP tego typu działań. Stanowią one zagrożenie dla wolności mediów ponieważ są przykładem przywłaszczania sobie przez administrację państwową prawa do ingerowania w decyzje redakcyjne. Nie jest wykluczone, że następnie administracja państwowa mogłaby żądać aby redakcje krajowe zamieszczały teksty autorów uznanych przez administrację jako ‘bezstronnych’ w imię prawa czytelników do ‘sprawiedliwej’ oceny wydarzeń.
Wyrażamy wdzięczność redakcji Albumu, która poinformowała Martina Pollacka, że nie zastosuje się do prośby Pani Joanny Klepackiej. Wolność mediów – tak w kraju, jak i zagranicą – jest niepodzielna. Tym samym wyrażamy naszą solidarność z Martinem Pollackem.
Z poważaniem,
Krzysztof Bobiński i Jan Ordyński,
Zarząd Towarzystwa Dziennikarskiego