Biorą kasę, krzyczą: Polska!
W styczniowym numerze miesięcznika „Press” ukazał się artykuł Krzysztofa Boczka pt. „Stowarzyszenie Dziennikarskich Przelewów” (link tutaj). Autor analizuje sprawozdania finansowe Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z ostatnich lat i protokoły kontroli Komisji Rewizyjnej stowarzyszenia. Rozmawia z byłymi członkami SDP, którzy odeszli z organizacji gdy pojawiły się informacje o finansowych nieprawidłowościach. Bada też działalność „Fundacji Solidarności Dziennikarskiej” stworzonej przez Zarząd SDP i kierowanej przez jego prezesa.
Lata rządów PiS to był dobry czas dla dziennikarzy „dobrej zmiany”. SDP, które wspierało ofensywę medialną PiS, było hojnie subsydiowane przez Ministerstwo Kultury, różne rządowe instytucje i fundacje, a także przez spółki skarbu państwa. Według autora „Pressa” w latach 2016 -2022 Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i jego fundacja otrzymała od „dobrej zmiany” około 4 mln. złotych.
Znacząca większość tej sumy trafiła do członków zarządu SDP i ich najbliższych współpracowników jako różnego rodzaju zlecenia, honoraria, koszty administracyjne. Poważne sumy zostały przeznaczone na honoraria pracowników Radia „Wnet”, którego właścicielem jest, były już, prezes SDP, Krzysztof Skowroński.
Wątpliwej jakości projekty dziennikarskie, których koszty stanowiły niewielką cześć dotacji i grantów przyznanych SDP i „Fundacji Solidarności Dziennikarskiej”, posłużyły głównie finansowemu wsparciu „heroldów dobrej zmiany”. Raz jeszcze okazało się, że tym, którzy najgłośniej krzyczą „Polska” po prostu chodzi o kasę. Na dziennikarski dom seniora fundacja powołana w tym celu nie uzbierała ani złotówki.
Dziennikarz „Press” nie miał dostępu do wszystkich dokumentów finansowych. Obraz korupcji w SDP, jaki przedstawił jest pewnie niekompletny, choć i tak alarmujący. Znacznie większe możliwości mają organy państwowe i samorządowe.
Dlatego Towarzystwo Dziennikarskie apeluje do Prezydenta Warszawy, który nadzoruje SDP i do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który sprawuje nadzór nad fundacjami, o przeprowadzenie kontroli finansów SDP i jego fundacji.
Pieniędzy publicznych zapewne już nie odzyskamy, ale można w pełni ujawnić hipokryzję i pazerność ludzi, którzy aspirowali do reprezentowania polskich dziennikarzy.
Towarzystwo Dziennikarskie
Warszawa 13 stycznia 2025 r.